Zafarbowałam włosy na ciemny brąz i katastrofa :( bo okazało się, że mam tyle siwych włosów że nic z tego nie będzie. Jakoś muszę powoli wrócić do jasnego koloru, a farbowanie odrostów co 2 tygodnie mnie męczy - muszę przetrwać chociaż z 1,5 miesiąca :) bez farbowania odrostów.
Łykam cały czas biotynę w końskich dawkach więc moje włosy rosną jak szalone (pewnie z 1,5-2cm na miesiąc). Niestety przez to odrosty błyskawicznie dają znać o sobie :)
Mam w sklepie sztyfty na odrosty (siwe) marki Golden Rose, jest sporo kolorów, ja wybrałam ciemny brąz. Dokładnie to ten sztyft.
W rzeczywistości wygląda tak:
Jest to taka szminka :) wysuwana jak klasyczna pomadka do ust. Jest bardzo mocno napigmentowana i mocno kryjąca. Mniej tłusta niż zwykłe szminki.
Tu mniej więcej widać ile mam siwych włosów - sporo, chyba 50%. Odcinają się bardzo od ciemnych włosów - dużo mniej rzucały się w oczy przy blondzie. Na górnym zdjęciu wierzch głowy a na dolnym skroń.
a tutaj włosy po użyciu sztyftu :) wierzch głowy i pod spodem zdjęcie skroni
Jak widać - sztyft pokrywa siwe włosy kompletnie - nie ma żadnych prześwitów, nie zatłuszcza ich jakoś szczególnie ale na pewno usmaruje się nieco skóra głowy, zwłaszcza w miejscach gdzie włosów jest mało (na skroniach to widać że skóra się lekko upaprała). Na zdjęciu gdzie jest widoczna linia włosów nad czołem - zabarwienie skóry nie rzuca się zupełnie w oczy. Można lekko rozetrzeć szminkę palcami i wtedy praktycznie nic nie widać :)
Generalnie fajny gadżet, tani i bardzo wydajny :) łatwy w użyciu i daje dobre efekty :)
Nie wiem jak to będzie wyglądać przy odroście na 1,5cm albo 2cm. Wtedy jeszcze raz napiszę post o tym i sfotografuję jego działanie :)
Na tą chwilę spisuje się i nie wygląda to źle, zwłaszcza że zdjęcia są stosunkowo szczegółowe a z daleka nic nie widać, że coś jest zakombinowane :D
No i jak? Podoba się?
...................
Zapomniałam, że Wy nie macie siwych włosów :P
szkoda,że nie ma takiego sztyftu dla odrostów ciemnych na włosach blond;)
OdpowiedzUsuńHa :D
Usuńzawsze możesz spróbować suchy szampon zostawić na odrostach :P
on jest biały wprawdzie ale jakoś może zamaskuje.....
Żartowałam
Przecież teraz jest OMBRE :D
mówisz, że masz ombre i już ...
Super, że u Ciebie się sprawdza, faktycznie przydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńNo sprawdza się - nie chcę być stara !!!! Ratunku !!! :P
UsuńU mnie kilka siwulców by się znalazło ;)
OdpowiedzUsuńKilka siwulców to miałam jak byłam nastolatką :P
UsuńWidać różnice :)
OdpowiedzUsuńFakt, różnicę widać :) Dobrze, że mnie siwe włosy jeszcze nie dopadają :D
OdpowiedzUsuńMiałam go. Nie jest zły, ale mógłby się lepiej na włosach trzymać. Niestety taki kamuflaż ściera się dość szybko. Szukam czegoś skuteczniejszego :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, u mnie się przez cały dzień trzyma w miarę przyzwoicie.
UsuńJa musiałam poprawiać w ciągu dnia, co mnie trochę irytowało. Niestety na rynku nie ma obecnie nic w przyzwoitej cenie o podobnych właściwościach. Kiedyś Loreal miał pisak do włosów i podobno trwalszy, ale niestety został wycofany.
UsuńRzeczywiście przydatny gadżet i miło, że się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt!
OdpowiedzUsuńTo jest heca! Jak tylko będę miała siwe włosy, to na pewno go kupię :)
OdpowiedzUsuńCzytałam na KWC że niektóre dziewczyny stosują te sztyfty do makijażu brwi - ponoć są rewelacyjne do tego :)
OdpowiedzUsuń