Żyję, żyję.
I na przekór wszystkim zamiast trzepać dywany i myć okna - skrobię posta :D
A co mi tam!
Makijaż...
Ostatnio mój Szanowny Pan Mąż kupił mi w prezencie coś "funtastycznego" (czyli depilator PHILIPS - ale o nim później), a że zakup w Douglasie więc otrzymałam sporo giftów, min. próbek wszelakich etc...
I co my tu mamy...
Krem - żel? Nie wiadomo co z Clinique, blado różowe, wodniste, nawilżające.
moisture surge - się to nazywa, bardzo droga rzecz. Nie kupiłabym nigdy :D
Bo nawilża owszem nieźle, ale NIC poza tym.
Baza wygładzająca pod makijaż. DAX - Cashmere - rzecz dosyć droga, ale genialna. Bardzo ją lubię, do tego stopnia, że musieliśmy ją sprowadzić do sklepu. Co ważne: nie podkreśla suchych skórek, bardzo łatwo się ją aplikuje, opakowanie jest perfekcyjne i można ją zużyć co do ostatniej kropelki. Wydajna bardzo.
Podkład DIORSKIN STAR. No i znów - drogi (bodajże od 150zł. za 30ml). Może to i dobry podkład, ale nie dla cery dojrzałej. Bardzo rzadki, kolor 020 był idealny jak dla mnie, bardzo ładnie zlewa się z naturalnym kolorem skóry, dobrze kryje, trwały. Na tym koniec komplementów.
Wysusza, tworzy wrażenie bardzo matowej - wręcz papierowej skóry. Każdy pryszczyk, zmarszczka, nierówność etc... są podkreślone, a ja wyglądałam jak starucha :D - dopiero puder w kulkach rozświetlający nadał ciut połysku i efektu "młodości".
Mało wydajny (tubka 3ml nie starczyła na dwa makijaże).
Co dalej?
Tusz do rzęs CLINIQUE - drogi :D (tradycyjnie) - ponad stówkę, ale tu już bym rozważyła, bo jest naprawdę GENIALNY. Genialnie się nakłada i równie łatwo zmywa, nie rozmazuje się, szybko wysycha, nie opada na policzki, nie kruszy, nie skleja rzęs itd.... Ocena 9/10 (zbyt wysoka cena).
Pięknie wydłuża rzęsy i pogrubia. Jest naprawdę SUPER!!!
Kredka Glazel - do brwi. Kolorek ciemny brąz. Otrzymana w jakimś boksie (nie pamiętam kiedy i gdzie...). Bardzo zwykła i bardzo fajna. Lubię ją. Ma świetny kolor - taki zgaszony brąz (brunatny), bez ciepłego odcienia. Można ją stosować nie tylko do podkreślania brwi, ale i dolnej powieki itd... Fajnie się rozciera i jest spoko.
I jeszcze czarna kredka (chyba PODROBY :D - czyli pseudo-MAC) - taka sobie chińska kredka, ale lubię ją.
I ostatnie:
Czyli błyszczyk typu TINT z Bell (stosuję go jako podkład), oraz pomadka CELIA nude 602
Pomadka super :) a marka z czasów młodości naszych babć i mam...
Niedroga, kolor śliczny - taki ciepły róż. Niestety jak większość błyszczków - dosyć szybko się zjada, ale w smaku niezła no i nie tuczy jakoś bardzo :P
Bardzo ładnie wygląda na ustach (jak wszystkie z serii NUDE) i dobrze je nawilża.
Reasumując: Cashmere, tusz Clinique, kredka glazel i pomadka Celia - moje typy :)
Ktoś coś zna? Używał? Chwali czy gani?
Miłego weekendu.
:)
===================
Ps. Mój program do obróbki zdjęć dostał fizia i nie potrafię go opanować, dlatego albo ziarno albo meduza :D
Makijaż - super ;) A do Douglasa nawet nie zaglądam, bo ponoć czego oczy nie widzą tego sercu nie żal ;)
OdpowiedzUsuńJa zaglądnęłam RAZ w życiu, ale gdy stadko ekspedientek zaczęło mnie ścigać, snuć się za mną i podsłuchiwać wszystko co mówiłam - spasowałam. Niestety (lub stety) akurat ten depilator był dostępny tylko w Douglasie :) więc nie było innego wyjścia. Ale gratisów dostałam SPORO.
UsuńNo właśnie dlatego tak rzadko wstępuję do Douglas'a - pięknie to ujęłaś: stado ekspedientek, a ja dodam, że śmiga jak na miotle za człowiekiem, który chce pochodzić, popatrzeć, powąchać i kupić to po co przyszedł, a nie to co Ci wcisną :) w Sephorze nie ma aż takiej "nagonki" i za to ją bardziej lubię :)
UsuńJak pozytywna zmiana :D super wyglądasz
OdpowiedzUsuńZmiana? Już z pół roku blondynka z krótkimi włoskami (bo to coś to nawet włosami nazwać nie można) ale dzięki :)
Usuńpróbuję czytać, próbuję się skupić, ale nie mogę...wow jak ty pięknie wyglądasz! no dobra spróbuję - z kosmetyków, które wymieniłaś miałam tylko tusz Clinique, masz rację jest wspaniały! na bazę Cashmere mam ochotę:) jeszcze raz muszę zerknąć na twoje zdjęcie....
OdpowiedzUsuńBaza jest naprawdę super :)
UsuńJak masełko.
Pięknie wyglądam? No nie wiem. Nazwałabym to raczej: "akceptowalnie".
Ale piękny makijaż. Wow!
OdpowiedzUsuńBazę wygładzająca pod makijaż DAX kiedyś kupowałam namiętnie - chyba 4-5 opakowań miałam, niestety zapchała mi skórę strasznie... Także radze ostrożnie z nią. Bo na początku - super efekt, a potem coraz gorzej.
Dzięki.
UsuńJa się rzadko maluję :)
a jak już coś zapycha, to tłuste kremiska (robią mi się takie bździągwy na brodzie różne).
Czaję się na ta bazę:D
OdpowiedzUsuńu mnie ta baza szału nie robiła, a wręcz przeciwnie - mocno zapychała mi cerę:/
OdpowiedzUsuńTak? Może ja mam już tak suchą, że mnie nic nie zapycha :)
UsuńBłyszczyk i pomadka w moim typie :o) śliczne są :o)
OdpowiedzUsuńI dobrze, że napisałaś notkę. Sprzątanie przecież nie ucieknie :) Do Douglasa zaglądam sporadycznie, jakoś nie po drodze mi z tą drogerią. I nie tylko mi jak czytam. Może to jest powód, że tak dbają o klienta jak się już pojawi? :)
OdpowiedzUsuńNiestety :P
UsuńPrace domowe mają to do siebie, że nie tylko same się nie zrobią, ale nawet gdy już odgruzujemy wszystko, nowy bajzel pojawia się trzy razy szybciej :)
Miło Cię znów widzieć - wyglądasz kwitnąco :)
OdpowiedzUsuńKredka Glazel( również ciemny brąz ) to mój hit odkąd dostałam ją w ShinyBoxie ;) Najciekawsze to,że wcześniej nie chciałam nawet słyszeć o "malowaniu" brwi,ale ta jest naprawdę delikatna i daje naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz ! :)
Pięknie a te usta ;) juz kiedyś Ci mówiłam że hot babka z Ciebie ;D i nie dałabym Ci więcej niż 25 - 27 lat :D
OdpowiedzUsuńHOT :D
UsuńDzięki - ale z tym wiekiem to przesada.
:)
Swietny makijaz! Taki delikatny! Ja niestety nie uzywam tego typu produktow...
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :) bardzo kobiecy :)
OdpowiedzUsuńTę pomadkę z Celii mam i solo wygląda dość kiepsko, tak nijako :(
bardzo ładnie wyglądasz na tych zdjęciach . mam nadzieję, że depilator dobrze się u Ciebie sprawdzi. ja też mam PHILIPS ale to starszy model bo kupiony wiele lat temu, nadal działa ale nie używam go bo mam mega skłonność do wrastających włosów mimo ostrych peelingów, a same wyrywanie mocno mnie boli.
OdpowiedzUsuńŻanetko, ale ja mam ten depilujący światłem. Nie mechaniczny, takie też się u mnie nie sprawdzają - ten sam problem.
UsuńJuż teraz życzę Ci wesołych świąt :* i całej Twojej rodzinie.
OdpowiedzUsuńAle masz śliczna fryzurę :) Pomadka Celia ma piękny kolor, wiadomo!
OdpowiedzUsuń