środa, 1 lipca 2015

Kto wygrał ostatnie rozdanie? Już wiadomo...

 Gratuluję :)

1) Obserwuję jako: Mariska93
2) Informacja na blogu, link: banner na dole strony www.psychodelax3.blogspot.com ;)
3) Lubię/udostępniam na Facebooku jako: Anita Sadło https://www.facebook.com/anitkaaaaa/posts/1136187903063268?pnref=story
4) E-mail: anitasadlo@interia.pl
5) Polubienie https://www.facebook.com/AugustaDocher jako: Anita Sadło

Ach, w końcu makijaż w mojej szkole nie byłby dla mnie wyzwaniem..

 
Zwycięzca proszony jest o kontakt (dane adresowe) - na mój e-mail:
beata.glab70@gmail.com

A już wkrótce nowe rozdanie :)

piątek, 5 czerwca 2015

Zgodnie z obietnicą - rozdanie czerwcowe dla Osób mających konto na FB i lubiących czytać :)

I jeszcze więcej atrakcji, niż poprzednio...

Czyli:
Ponownie palety cieni do powiek Diadem oraz Delia, róże Delia, pudry brązujące na lato Diadem, pudry Celia, testery genialnych pomadek nude Celia, testery nowych rewelacyjnych pomadek Delia (cała gama kolorystyczna), mnóstwo testerów (świeżuteńkich) podkładów Perfecta i AA, dwa kosmetyki Bielenda (pełnowartościowe) z linii Laser Xtreme. 



Regulamin:

1. Rozdanie organizuję ja, autorka bloga http://beata70.blogspot.com/
2. Sponsorem nagród jest właściciel bloga http://beata70.blogspot.com/. Nagrody są nowe, nie używane.
3. Rozdanie trwa od 05.06.2015 do 30.06.2015 r. do północy.
4. W losowaniu wezmą udział wszystkie osoby, które spełnią niżej podane warunki. Wyniki zostaną podane w ciągu 3 dni od zakończenia rozdania.
5. Udział mogą wziąć osoby pełnoletnie lub - za zgodą rodziców również osoby niepełnoletnie, które ukończyły 13 lat.
6. Prawidłowe zgłoszenie należy wpisać w komentarzu - wzór podany jest w treści posta.
7. W zabawie może wziąć udział każdy kto prawidłowo wypełni zgłoszenie.
8. Zwycięzcą zostanie jedna Osoba.
 9. Wysyłka nagród realizowana będzie tylko na terenie Polski, na nasz koszt, za pośrednictwem Poczty Polskiej, w przeciągu 3 dni roboczych od dnia otrzymania danych od Zwycięzcy. Na dane od Zwycięzcy czekam 3 dni robocze od dnia ogłoszenia wyników.
10. Zastrzegam sobie prawo do zmian w regulaminie.
11. Biorąc udział w konkursie akceptujesz wszystkie zasady w regulaminie.
Wzór zgłoszenia: 
1) Obserwuję jako:                                                                                  OBOWIĄZKOWO
2) Informacja na blogu, link:                                                                    OBOWIĄZKOWO
3) Lubię/udostępniam na Facebooku jako: xxx                                          OBOWIĄZKOWO
4) E-mail:                                                                                              NIEOBOWIĄZKOWO   
5) Polubienie https://www.facebook.com/AugustaDocher jako: xxx              OBOWIĄZKOWO

================================================
Uwaga, w połowie czerwca przewiduję jeszcze jedno rozdanie :) 

UŁATWIENIE dla Fejsbukowiczek
Tu znajdziecie link do mojego postu, który można po prostu udostępnić :)
https://www.facebook.com/profile.php?id=100009428835955

wtorek, 2 czerwca 2015

Ostatni będą pierwszymi :) czyli ogłoszenie wyników rozdania.


 Zwyciężczyni:



1. Obserwuję jako: Marzena Makeup&Beauty
2. Informacja na blogu (baner): http://marzena84beauty.blogspot.com
3. Lubię na FB jako: Marzena P. (jak również Marzena Makeup)
4. E-mail: marzena84p@wp.pl
5. Blogroll: http://marzena84beauty.blogspot.com
6. Jestem blogerką kosmetyczno-czytającą :)



Mam nadzieję, że kosmetyki się przydadzą.
Gratulacje :)

Proszę o informację z adresem na:
beata.glab70@gmail.com

Ps. kwiaty są prawdziwe :)
Ps.2. jeszcze w tym tygodniu zapraszam na kolejne rozdanie.

poniedziałek, 4 maja 2015

Nie bijcie :D Wiem, jestem OKROPNA i dlatego ROZDANIE :)

 
 

 
Jest dramat (z czasem) :D
 
Czyli tak to wygląda, gdy się człenio (znaczy ja) piętnastu srok za ogon trzyma, ale musicie mi wybaczyć :) 
 
Zamierzałam, a i owszem pięknego posta stuknąć o żelach pod prysznic - porównawczego, ale gdy w kabinie brakło miejsca z powodu nadmiaru pustych butelek, spasowałam bo przecież gdzieś się myć musimy ;) i butelki (w liczbie 12?) powędrowały tam, gdzie ich miejsce.
 
Dlatego też dzisiaj nie będzie pięknego postu o żelach. Ktoś załamany? Nie sądzę :P 
Bo mam coś znacznie lepszego. 
 
Rozdanie.
 
Piękna paleta cieni perłowych Diadem
Pudry Diadem
Róże Delia
Cienie Delia
Testery podkładów
Tusz
Pomadki - testery.
Czyli wszystko, co na dwóch słitaśnych fociach :P
 

 
 
 Wszystko świeże, jeszcze ciepłe i pachnące farbą drukarską...
E...
To nie ten blog. 
Sorry.
 
 
I teraz tak, jak mi wybaczacie - upraszam pięknie o dołączenie do grona Waszych znajomych :D 

Tak tak, sama w to nie wierzę - ale jednak!
Nadejszła wiekopomna chwila i "se" konto na fejuniu założyłam z dodatkiem (bonus) czyli kontem autorskim, bo i owszem za niedługo, czyli w lipcu? Ukaże się moja pierwsza powieść EPERU - Wędrowcy (klik). 
 Czytaczki - a na pewno są tu takowe, upraszam pięknie o zgłaszanie się - może być tutaj i dołączanie (stadne) i informowanie, że czytają. W przyszłości niedalekiej przewiduję konkursy i cuda na kiju związane z moją "karierą" pisarską.

 Jeszcze formalności :)
 
 
Regulamin:

1. Rozdanie organizuję ja, autorka bloga http://beata70.blogspot.com/
2. Sponsorem nagród jest właściciel bloga http://beata70.blogspot.com/. Nagrody są nowe, nie używane.
3. Rozdanie trwa od 04.05.2015 do 31.05.2015 r. do północy.
4. W losowaniu wezmą udział wszystkie osoby, które spełnią niżej podane warunki. Wyniki zostaną podane w ciągu 3 dni od zakończenia rozdania.
5. Udział mogą wziąć osoby pełnoletnie lub - za zgodą rodziców również osoby niepełnoletnie, które ukończyły 13 lat.
6. Prawidłowe zgłoszenie należy wpisać w komentarzu - wzór podany jest w treści posta.
7. W zabawie może wziąć udział każdy kto prawidłowo wypełni zgłoszenie.
8. Zwycięzcą zostanie jedna Osoba, ale zastrzegam sobie prawo do wyłonienia jeszcze trzech Osób które otrzymają nagrody dodatkowe (niespodzianki).
 9. Wysyłka nagród realizowana będzie tylko na terenie Polski, na nasz koszt, za pośrednictwem Poczty Polskiej, w przeciągu 3 dni roboczych od dnia otrzymania danych od Zwycięzcy. Na dane od Zwycięzcy czekam 3 dni robocze od dnia ogłoszenia wyników.
10. Zastrzegam sobie prawo do zmian w regulaminie.
11. Biorąc udział w konkursie akceptujesz wszystkie zasady w regulaminie.



Wzór zgłoszenia: 
1) Obserwuję jako:                                                                                  OBOWIĄZKOWO
2) Informacja na blogu, link:                                                                    OBOWIĄZKOWO
3) Lubię/udostępniam na Facebooku jako:                                           NIEOBOWIĄZKOWO
4) E-mail:                                                                                              NIEOBOWIĄZKOWO   
5) Dodatkowe opcje: oddzielny post z informacją, inne np.blogroll (proszę wymienić lub wpisać: brak)  
6) Blogerki kosmetyczno-czytające mile widziane :)  proszę dać cynka :D w komentarzu

środa, 21 stycznia 2015

dermo pHarma+ ARGAN THERAPY szampon i odżywka + BIGOS kosmetyczny part two :)

Hej hej

Znów się zakochałam ;)
Tym razem w zestawie tych dwóch przyjemniaczków. Śmiało powiem, że to najlepszy szampon i najlepsza odżywka jakie w życiu miałam przyjemność używać :)
Są rewelacyjne. 10/10
 

dermo pHarma+ Argan Therapy Szampon do włosów - cudowny, duża pojemność bo 400ml, butelka z pompką, wygodna w użyciu. Szampon tani nie jest, ale spora pojemność i nieprawdopodobna wydajność niwelują cenę.
Bardzo gęsty, kolor biały, świetnie się rozprowadza.

Zawartość ZŁOTEGO KOMPLEKSU MAXVITAL™ wzbogaconego ekstraktami z żeń-szenia, trawy cytrynowej, miłorzębu japońskiego oraz olejku z białej róży wzmacnia ochronę przed oddziaływaniem narzędzi i zabiegów fryzjerskich oraz zapewnia aktywność w 4 obszarach:
1. skóry głowy - reguluje gruczoły łojowe, ogranicza wypadanie włosów,
2. cebulki - odżywia i stymuluje,
3. łodygi - zamyka łuski włosowe, wygładza, nadaje połysk,
4. końcówki - odbudowuje i wzmacnia


dermo pHarma+ Odżywka do włosów ARGAN Therapy  - pojemność 400ml, jeszcze gęściejsza, zapach cudowny i długo się utrzymujący. Niesamowicie wydajna.


Laboratorium Dermopharma wybrało Argan zwany płynnym złotem, jako wiodący składnik profesjonalnej linii pielęgnacyjnej do włosów ze względu na mega skoncentrowanie witaminy E, przeciwutleniaczy oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6, omega-9.
Potwierdzona poprawa kondycji włosów już po pierwszym użyciu!
Bez parabenów, sztucznych barwników z niezawodnymi składnikami, które są hitami światowych salonów fryzjerskich.


Moje wrażenia:
kosmetyki wydajne
wygodne opakowania
piękny zapach
świetna aplikacja i rozprowadzanie na włosach
włosy są miękkie, pachnące, gładziutkie, lśniące, odżywione - wyglądają rewelacyjnie. Nawet te moje rozjaśnione pióra :)

POLECAM!!!!


Dwa peelingi otrzymane w styczniowych boksach.

SYLVECO peeling do twarzy oczyszczający, puszka 75ml, koszt około 20zł. W eleganckim pudełku, plastikowa puszka z metalową nakrętką. Kolor peelingu ścierkowaty, zapach ziołowy, z wyraźnie wyczuwalną nutą wyciągu z drzewa herbacianego.
Bardzo fajny, elegancko oczyszcza - drobinki korundu ścierają idealnie, wyciąg z drzewa herbacianego "dezynfekuje". Skóra aż zgrzyta. Polecam. Naprawdę niezły :) jakieś 8/10.
ORGANIQUE peeling do ciała o zapachu mrożonej herbaty. 100ml, koszt - też około 20 zeta. Forma: pianka.
I mnie nie uwiódł :( niestety. Kolor śliczny, zapach błe.... mulący i plastikowy bardzo, dobrze że nietrwały. Działanie takie sobie, niby fajnie oczyszcza, drobinki równe, dużo ich i solidnie ścierają, ale skóra po jego zastosowaniu jest wysuszona, kosmetyk nie nawilża, słabo natłuszcza i ogólnie bardzo byle jaki jak za takie pieniążki. 3/10 (kolor, ścieranie i oczyszczanie).


KREMIDŁO Nagoya :D 
Prezent od przyjaciółki. Przywieziony z Maroka :P - ponoć do twarzy.
Kręcony ręcznie w małej manufakturze. Skład nieznany, data ważności itd... również - bo JEDYNA etykieta to nalepka na wieczku. Metalowej patynki brak. Ogólnie widać że to rękodzieło. Śmierdzi jak takie kremidła dla babć - bez urazy dla babć... Takim zjełczałym masłem (akurat to dobrze, bo argan tak cuchnie) które miało być zamaskowane sztucznym aromatem kwiatowym. Ogólnie zapach okropny, konsystencja też - tłusty jak smalec, nie wchłania się wcale, można wcierać i wcierać, skóra biała jak po Sudocremie do niemowlęcych zadków.
Uwaga, po 45 minutowym masażu (kremowałam moje suche golenie) - dalej się nie wchłonął, dalej białe i tłuste. To bardzo zapychający krem, dla bardzo suchej skóry - w zasadzie chyba dla takich spalonych na wiór Etiopczyków byłby w sam raz.
Do ciała w lecie - IDEALNY - ale do twarzy? Odradzam.


Korektor wieku DERMIKA Mesotherapist 50ml 
Zainwestowałam stówkę - to ponoć najdroższy kosmetyk DERMIKI, więc spodziewałam się fajerwerków.
Proszę Państwa zawiodłam się nieco ;)
Bo:
 Buteleczka TANDETNA aż boli. Plastik fantastik, korek spada notorycznie. Opakowanie jest KOSZMARNE.
 Zapach babciowaty, mdły i bez sensu.
 W odróżnieniu od poprzednika wchłania się w ułamku sekundy. Kremujemy i rach ciach nie ma korektora wieku. Niestety starości nie zabiera ze sobą :) ale jako baza pod bazę pod makijaż MOŻE BYĆ bo po prostu NIE MA GO. Nie ma. Nic nie ma. Ani nawilżenia, ani natłuszczenia, pozostaje jedynie delikatny zapach. Czy działa? Na mnie słabo. Smarowałam nim uda (tak tak, wiem, że to rozpusta) po wewnętrznych stronach i w okolicy miejsca strategicznego (niefajną mam tam skórę, przez odchudzanie) - nie ujędrnił ani tyci. 4/10 (dobrze się wchłania, dobry pod makijaż, ponoć pomaga - że niby zmarszczki usuwa i owal poprawia).


EMOLEUM Flos-lek. Olejek do kąpieli. Koszt? 30-40 zł. Różny, zależny od miejsca zakupu. 200ml. To takie coś, co się wlewa do wanny i to natłuszcza. Nie pachnie, nie ma koloru, konsystencja rzadkiej oliwki. Nalane do wanny działa, choć nie szałowo, czyli najwięcej się zbiera pod kolanami, na tyłku i ogólnie tam gdzie dotrze na zasadzie: "oliwa na wierzch wypływa". Reszta ciała słabo nawilżona, bo takie jak oczka w rosole. Gdzie się zbierze, tam tłusto. Nie tworzy emulsji z wodą (białej wody) - może trzeba to jakoś rozmiksować? Robotem kuchennym? Nie wiem.
Dal dzidziusiów super, dla alergików też, dla mnie takie sobie. 5/10

YR Mgiełka nawilżająca do ciała Monoi - 125ml, butelka z atomizerem, zabijcie - ceny nie pamiętam - dycha, może mniej. Używałam jej w lecie - pryskałam się w trakcie opalania na słoneczku. Zapach śliczny, słodki, ale jakiś taki sexy :D
Natłuszcza delikatnie, nawilża, przyspiesza opalanie (IMHO), ale strasznie NIEWYDAJNA - po dwóch seansach nie mam 2/3 zawartości. Czyli to kosmetyk na TRZY razy. Mimo wszystko polecam :) jest niezła. 7/10


I ostatni kosmetyk, czyli Peeling myjący YR waniliowy. Kosztu dokładnego nie pomnę, ale jakieś 15-16zł. cena regularna za 200ml. Bubel straszny.
Leje się, rzadki, niewydajny, pachnie marnie, ściera marnie, oczyszcza marnie, nawilża marnie, natłuszcza marnie.
DWÓJA, czyli 2/10 - za to, że jest ekologiczny ;) i za fajne opakowanie. Mnie nie uwiódł. Odradzam. Szkoda pieniędzy.

Kto co miał? 
Znacie?
Jakieś fajne peelingi do twarzy? Polećcie coś - żeby konkretnie czyściło :)
Dziękuję za uwagę i do następnego...