poniedziałek, 18 listopada 2013

Dezodorant prosto z Niemiec czyli CD DEO ZERSTAUBER

Czasami na Allegro kupuję słodycze i chemię niemiecką. Uwielbiam ten zapach niemieckich słodyczy, jakoś wszystko pachnie inaczej niż polskie odpowiedniki. Kawa pachnie mocniej, czekolady słodziej, proszek do prania lepiej pierze a aromat niemieckiego płynu Lenor utrzymuje się na ubraniach nawet po ich ponownym upraniu :)

Zawsze wtedy kupuję sobie mój ukochany dezodorant CD. Ma zapach lilii wodnej, jest dosyć świeży i lekki. Preferuję ten w szklanej butelce (wprawdzie trzeba uważać aby nie spadł na posadzkę w łazience) gdyż widać czy jest pełny :)

Zawsze mam wątpliwości co do dezodorantów w aluminiowych butelkach - czy czasami już ktoś sobie nie wypsikał nieco zawartości. A w szklanym opakowaniu wszystko jest jasne i nie do ukrycia. Teraz fotka mojego ulubieńca i to mój pierwszy kosmetyk z projektu DENKO na tym blogu gdyż właśnie dzisiaj dezodorant się skończył. Zanim wyląduje w koszu - chciałam go uwiecznić gdyż służył mi wiernie... 


Butelka ma pojemność 75ml. Dezodorant jest bardzo wydajny i starcza na bardzo długo. Zapach jest na tyle delikatny i neutralny, że nie koliduje z innymi zapachami np. wód perfumowanych. Jeszcze skład, niezbyt wyrafinowany - jako ciekawostkę podam fakt, że w składzie tego dezodorantu jest ekstrakt z lilii wodnych, czyli nie jest to tylko sam zapach ale również wyciąg z tych roślin. Kosmetyk ten nigdy mnie nie uczulił, nie szczypie zastosowany po depilacji pach.



Kosmetyki CD kupuję na Allegro lub na targu (w mieście) od ludzi którzy przywożą różne fajne rzeczy z Niemiec i też Wam polecam wypróbować niemieckie kosmetyki, jeśli jeszcze tego nie zrobiłyście....

5 komentarzy:

  1. O dezodorancie jeszcze nie słyszałam,niestety u nas na targu niemieckich kosmetyków póki co nie ma więc pozostaje jedynie allegro.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie słyszałam o nim

    obserwuje i licze na to samo
    http://sotheemily.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Po raz pierwszy widzę ten dezodorant. Szkoda, że takie kosmetyki są słabo dostępne w naszym kraju i pozostaje jedynie zamawianie na allegro.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odkryłam kosmetyki CD i fenjal lata temu, pierwszy raz dostałam je od krewnej która mieszkała w Austrii i przywoziła czasami do Polski różne rzeczy. Do dzisiaj CD i fenjal ciężko kupić w zwykłej drogerii :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Używam tych kosmetyków i jestem mega zadowolona z nich .
    W komplecie mam jeszcze dezodorant w kulce tez o zapachu lili. Świetnie się spisuje . W dodatku nie ma w składzie aluminium co jest dla mnie bardzo ważne .
    Fajny też jest zapach cytrusowy. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń