wtorek, 29 kwietnia 2014

Skarby Syberii część I - Szampon i balsam Rewitalizujące do włosów słabych i zniszczonych

To zaczynam :)
Pierwszy post o rosyjskich kosmetykach które wczoraj do mnie dotarły. Dodam dla ułatwienia, że sama je sobie kupiłam - ocena będzie bezstronna. 

UWAGA! Moje włosy są w fatalnym stanie (resztki trwałej - zrobionej w grudniu na utlenionych włosach, często farbowane i na dodatek przedłużone po raz 3 tymi samymi włoskami). Proszę mieć to na uwadze.

Na początek zestaw: Szampon i Balsam Rewitalizujące. Jestem gapa bo te dwa produkty można kupić w zestawie za 23,90zł. a ja kupiłam osobno i zapłaciłam odpowiednio: 12,90 i 13,90. Niestety w sklepie nikt na to nie zwrócił uwagi :) a szkoda, dbałość o Klienta jest bardzo ważna, ale nie w tym przypadku jak widać. 


Na butelkach znajdują się etykiety (przyklejone) po polsku, niestety bardzo oszczędne w treści, czyli nazwa kosmetyku, jego działanie i sposób użycia, nazwa dystrybutora. Etykiety odkleiły się po 2 minutach pobytu w kabinie prysznica i zaczęły pływać. Niezbyt to miłe :D

Znam troszkę rosyjski, więc sobie coś tam doczytałam. Kosmetyki nie zawierają parabenów i pegów, mają nową aktywną formułę. W składzie nie zauważyłam silikonów, za to w balsamie są woski (pszczeli i kwiatowy). Nie ma SLS ale w szamponie jest Magnesium Laureth Sulfate, w składzie obu kosmetyków znajdziecie alkohol benzylowy.

Moja ocena:

Szampon otwiera się na klik - butelka wygodna w użyciu, kolor szamponu seledynowy perłowy czyli sól (i jest w składzie), zapach dziwny - jakiś taki ziołowy, dosyć przyjemny. Dobrze się pieni, wygodnie się go nakłada, włosy po umyciu ewidentnie wymagają nałożenia odżywki - ale moje kudły naprawdę są fatalne. Ocena stosowanego samodzielnie 6/10.

Odżywka - butelka odkręcana, troszkę niewygodnie się ten balsam stosuje - trzeba go po prostu wylać z butelki przez wielki otwór, na szczęście nie ma ryzyka przypadkowego wylania kosmetyku bo konsystencja na to nie pozwala. Balsam ma kolor seledynowy, konsystencja fajna - dosyć gęsta, zapach jw.
Nakłada się go łatwo, elegancko daje się rozprowadzić na włosach. Ocena 8/10.


Pełne składy są na stronie sprzedawcy.

Jak wyglądają włosy po zastosowaniu tych kosmetyków?

Jestem bardzo zadowolona :)

Ładnie się błyszczą, wizualnie zyskują na objętości, troszkę się puszą ale taki efekt znika po kilku godzinach. Poza tym dwoma specyfikami nie trzeba już nic nakładać (a zawsze stosowałam jeszcze jedwab na końcówki), włosy są śliskie i bardzo łatwo dały się rozczesać, są gładkie w dotyku i bardzo miękkie. Dziwaczny zapach znika zaraz po ich wyschnięciu.

Przypuszczam, że ten pozytywny efekt to zasługa balsamu i tych wosków :) 

Łączna ocena całego zestawu 7/10
Polecam z czystym sumieniem. Naprawdę przyjemny komplet. 
Przypuszczam, że posiadaczki włosów w stanie dobrym lub b.dobrym - byłyby jeszcze bardziej zadowolone. 

Ktoś stosował te kosmetyki? 



33 komentarze:

  1. Fajne produkty,ale skoro początkowo włosy się puszą to niestety produkty nie dla mnie.
    Mam puszące,wysokoporoawte włosy i podejrzewam,że u mnie tak pozostało przez cały czas.
    Niemniej fajnie,że Tobie się sprawdziły
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puszą się przez 2 godziny, a teraz po 10 - już nie :)
      Poza tym pamiętaj: mam włosy z resztką niezrośniętej trwałej :D
      To im nie pomaga dobrze wyglądać.

      Usuń
  2. Ja też borykam się z problemem zniszczonych włosów.. Swego czasu trochę przesadziłam z ich rozjaśnieniem, suszeniem czy prostowaniem. Z grubych, pięknych włosów pozostały cienkie, blond hmm strzępy. Ciężko mi je odbudować mimo wielkich starań i chęci... Tego zestawu nie znam, ale z Twojej opinii wynika, że są godne uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon - jak szampon, ale ten balsam polecam Ci z czystym sumieniem.

      Usuń
  3. Rosyjskie szampony i odżywki są naprawdę niezłe. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz mam przyjemność testować te kosmetyki i bardzo mnie ujęły - póki co :D

      Usuń
  4. Nie znam ich, ale jestem zadowolona z innych kosmetyków do włosów tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma co Babuszka Agaffi robi karierę ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie da się ukryć, kupiłam je wiedziona ciekawością - naczytałam się na blogach :)

      Usuń
  6. o kurczę a ja pierwszy raz widzę wgl tą markę:) jak natrafię się na balsam to na pewno się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej przypadkiem nie natrafisz, są dostępne wyłacznie w necie.

      Usuń
  7. slyszalam bardzo duzo dobrego o rosyjskich kosmetykach :) chetnie przygarnelabym ta odzywke :);p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również mam bardzo zniszczone włosy niestety :(
    Obecnie używam zestawu z olejkiem arganowym z Avon (właśnie siedzę z maseczką na włosach :D). Podobno jest bardzo dobry, no cóż, dziś dopiero pierwsze testy, a więc okaże się niedługo ;).
    A co kosmetyków przedstawionych przez Ciebie - nie jestem jakoś do nich przekonana, ponieważ tak jak mówiłam, mam bardzo zniszczone włosy. Wątpię, żeby zestaw dał mi efekt o jaki walczę już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam również bardzo zniszczone włosy i z tego co widziałam na Twoim blogu - śmiem twierdzić, że moje są w gorszym stanie :D

      Usuń
  9. moje włosy nie są w najlepszym stanie ale olejowanie widocznie im pomaga,
    dobrze, że te kosmetyki się u Ciebie sprawdziły

    OdpowiedzUsuń
  10. Wysoka ocena - być może w przyszłości skuszę się na ich zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  11. MNie jakoś szal na te wszystkie rosyjskie kosmetyki ominął ;) chociaz z drugiej strony moje włosy sa mocno zniszczone rozjaśnianiem wiec może jednak warto ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi pączku :) biorąc pod uwagę Twoje upodobania, są dla Ciebie zdecydowanie zbyt tanie :P
      Ale jak zaryzykujesz, żałować nie powinnaś.

      Usuń
  12. Zdecydowanie mogłabym dać im dom! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. no i masz! zachęciłaś mnie ;p, na moje nieszczęście zrobiłam niedawno mega(!) zapas szamponów z YR i teraz będę opłakiwać ten zestaw :( chyba, że dorwę go stacjonarnie w Marysieńce:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam ich i nigdy nie miałam ale opis mnie jak najbardziej zachęca do kupna bo również mam armagedon z włosami głównie po farbowaniach :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę zapamiętać o tym duecie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne produkty, u mnie chyba też by się sprawdziły, bo zniszczyłam sobie włosy rozjaśnianiem i farbowaniem i teraz muszę je odżywiać na wszystkie możliwe sposoby :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj koniecznie, zwłaszcza balsamik jest świetny :)

      Usuń
  17. Odżywka mnie zaciekawiła, może kiedyś wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę jest bardzo fajna - trzeci dzień pomykam i włosy całkiem przyzwoite :)
      Coraz bardziej mi się podoba ten balsam.

      Usuń
  18. taki zestaw bardzo przydał by się moim włosom :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie znam tych kosmetyków, ale na szczęście moje włosy nie wymagają szczególnego traktowania ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. mi ostatnio jakos bardziej wypadaja wlosy...:(

    OdpowiedzUsuń