piątek, 14 marca 2014

GLOSSYBOX marzec 2014 Wiosenna przemiana :)

Połowa miesiąca tuż tuż :D

Za tydzień wiosna kalendarzowa a dzisiaj prezentacja marcowego GlossyBox-a



Większość wypróbowana :)


The body shop Malinowy Żel pod prysznic 250ml za 25zł. Pełny produkt. Świetny - ślicznie pachnie ale nie tak intensywnie jak to obiecuje producent. Zapach nie jest jakoś szczególnie trwały - ulatnia się błyskawicznie. Skóra po umyciu jest dosyć przyjemnie nawilżona - to na plus.Fajny produkt ale nie kupiłabym go powtórnie, zwłaszcza za taką cenę.


Pasta do zębów COLGATE Max White One Optic - 50ml tuba za 11,99 pełny produkt. Zawiera wybielacze optyczne. Ciekawa rzecz, tubka dosyć mała - połowa standardowej tuby. Kolor pasty interesujący: sino niebieski, półprzezroczysty. Pasta zawiera widoczne dosyć dobrze drobinki w intensywnie niebieskim kolorze, gdy trafią na powierzchnię umywalki widać jak się rozpływają pozostawiając za sobą granatowo-niebieskie smużki. To jest właśnie ten wybielacz optyczny - jak w proszku do prania białej odzieży :D
Jest lekko słonawa w smaku ale nie szczypiąca. Czy wybiela zęby? Ciężko mi powiedzieć. Pewnie trochę wybiela :)
Fajna rzecz i mogę rozważyć ponowne kupno. 

 LIERAC Bogaty Krem odżywczy HYDRA CHRONO+ - próbka 10ml (158zł./tuba 40ml). Wg producenta intensywnie odżywia i nawilża, chroni i przywraca skórze komfort. Stymuluje naturalne nawilżenie zarówno w głębi jak i na powierzchni skóry. Wypróbowałam - fajny kremik, trochę mulasty zapach (jakiś taki jak mydło dla dzieci) i nieco zbyt długo utrzymuje się na skórze, kolor bladoróżowy, błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoki. Bardzo fajny krem i cieszę się, że go dostałam. 


SYOSS Pianka do włosów Keratin - 250ml za 15,99 zł. Pełny produkt. Jedyny niewypał w tej paczce. Nie używam z reguły takich kosmetyków, zbyt sklejają mi włosy i nie lubię tego. Może kiedyś zużyje - za tysiąc lat :P


MITCHELL and PEACH Body CREAM - Balsam do ciała 180zł./180ml - duża próbka bo 40ml czyli wartość tego kosmetyku to około 40zł. Pozostawia skórę miękką, odżywioną i otuloną delikatnym zapachem. Wzbogacony jest w poddawane destylacji parowej olejki kwiatowe, które pochodzą z posiadłości Mitchell's w hrabstwie Kent. Wolny od parabenów, SLS-ów i barwników. Skład imponujący - prawie same składniki organiczne, zawiera miód, kakao i masło kakaowe i milion różnych olejków roślinnych. Wypróbowałam i powiem tak: naprawdę świetna rzecz. Skóra jest aksamitna w dotyku i pachnąca. Balsam wchłania się błyskawicznie i nie zostawia tłustej powłoki, ale czuć, że ma się go na skórze. Polecam!

CLARENA Caviar Face Peeling - 100ml/44zł. - dostałam próbkę 30ml. Kawiorowy peeling do twarzy o nowej formule i podwójnym działaniu. Do każdego typu cery, działa na skórę oczyszczająco, odżywia i nawilża, neutralizuje wolne rodniki i powstrzymuje procesy starzenia. Wypróbowany: pachnie ładnie, zawiera bardzo dużo mikroskopijnych drobinek (są bardzo drobne, drobniejsze niż ziarnka zwykłego piasku), rzeczywiście skóra jest nawilżona - nie trzeba używać kremu po oczyszczaniu tym peelingiem. Super kosmetyk :) Polecam


Próbka perfum CK Downtown - 205zł./30ml - próbka 1,2ml. - jako wisienka na torcie.
Wypróbowałam i niezbyt mi się podoba :P
Słodki tak, ze można się porzygać tęczą więc raczej nie dla mnie.

Ogólnie jestem zadowolona :)
Wszystko mi się podoba oprócz pianki. Jest dobrze - zwłaszcza w porównaniu do zeszłych pudełek.
A jakie jest Wasze zdanie na temat tego box-a?

39 komentarzy:

  1. ja bym najbardziej zadowolona była z tego malinowego żelu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja niezbyt :D
      To taki zwykły kosmetyk, żaden szał - żel jak żel.
      Dużo bardziej cieszą mnie kosmetyki pielęgnacyjne z gamy tych droższych i lepszych jakościowo.

      Usuń
  2. Ta pasta jak dla mnie jest bardzo dobra. Używałam wielu wybielających pas i ta jest na 2 miejscu zaraz po Białej Perle.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie używam past wybielających - mam na zębach nakładki z porcelany (palę i lubuję się w herbatach więc musiałabym je wybielać co miesiąc). Nie mam zbyt dużej możliwości ocenić właściwości wybielających tej pasty :)
      Może poproszę córkę, żeby się wypucowała i wtedy zobaczę :P

      Usuń
  3. Pasta do zębów w boxie? Trochę zabawne :) I tak te wszystkie pasty radzą sobie ze zdrowymi zębami...Jak ktoś ma nieciekawe od zawsze to już będzie miał :( Też nie używam pianek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne pudełko, szczególnie podoba mi się żel od TBS. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Matko !! No już wczoraj prawie zamówiłam glossy ! Dziś wchodzę do Ciebie też glossy ! Chcę go ;D Szczególnie TBS ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie tez malinowy rozczarował, TBS ma wiele lepszych żeli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, nie interesowałam się kosmetykami tej marki.
      Najlepszym żelem pod prysznic jaki miałam był żel Tołpa - z któregoś z listopadowych pudełek. Póki co, żaden inny go nie zdetronizował do tej pory.

      Usuń
  7. noooo całkiem przyzwoicie...

    OdpowiedzUsuń
  8. też dostałam pudełeczko, lepsze na pewno niż lutowe, mnie najbardziej spodobał się peeling kawiorowy, a mleczko do ciała brzydko pachnie (delikatnie powiedziawszy).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciotkowato - zgadza się :D
      Ale skóra jest naprawdę fajna po użyciu tego balsamu.

      Usuń
  9. Ja póki co zrezygnowałam z glossy, chyba bede kupować jak będę znała zawartość albo jak będzie sie zapowiadało coś super

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojjj,z tego BOX'A byłabym na prawdę zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Malinowy żel pod prysznic bardzo chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten żel pod prysznic bym z chęcią wypróbowała ale ceną raczej nie kusi :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie jakoś zawartość w tym miesiącu nie powala, ale żel pod prysznic chętnie bym przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na recenzję tego malinowego żelu:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam go od kilku dni i wcale nie jest jakiś powalający. Zwykły żel, nawet nie pachnie jakoś szczególnie długo.

      Usuń
  15. ciekawe pudełko
    żel malinowy musi pachnieć cudownie

    OdpowiedzUsuń
  16. Malinowy żel chętnie bym przygarnęła, reszta taka średnia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się najbardziej podoba peeling, krem Lierac i balsam do ciała.

      Usuń
  17. no tak jak piosenka "żółte tulipany zwiastują rozstania"... ale wiadomo, te przesądy....
    Rafaello jest dobre :)


    no, no... postarali się. ciekawa paczuszka
    a pianka do włosów nie każda jest taka zła... niektóe idealnie podkreślają skręt, inny pomagają w utrzymaniu prostych włosów. i niektóre nawet nie sklejają włosów
    polecam spróbować kiedyś ;) masz teraz okazję!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuję jutro :)
      Chociaż ciężko mnie przekonać do takich kosmetyków.

      Usuń
  18. Nieźle zaszaleli w tym Glossy :D
    Syoss też mi nigdy nie podszedł, szampony i odżywki strasznie mi przeciążały włosy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyczna zawartość pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystko chętnie bym przygarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jednak chciałabym poznać zapach żelu osobiście:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten malinowy żel i próbka Lierac najbardziej mnie interesuje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam, jeszcze miniaturka balsamu mnie ciekawi. :)

      Usuń
  23. Nie to żeby mi przeszkadzało, ale jestem zdziwiona pasta do zębów w glossyboxie ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej, co to dokładnie jest glossybox i czy trzeba spełniać jakieś warunki żeby przystapić do ich programu? :D
    Pozdrawiam i zapraszam do sb http://bellescosmetiques.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń