środa, 12 marca 2014

JOKO SILIKONOWA Baza pod makijaż SMOOTH YOUR FACE - i zdjęcia mojej twarzy

Hej hej :)

Goję się powoli, ale szału nie ma. W piątek kolejna wycieczka do Ostravy (Panie zapomniały wyjąć jeden szew i specjalnie jadę taki kawał drogi). Tak się prezentuję trzy tygodnie po operacji:


Jak widać, strasznie jeszcze jestem popuchnięta (można to stwierdzić patrząc w miejsca gdzie mam uchwyty okularów - są wgniecione do skóry). Powoli schodzi ten obrzęk, na dodatek czuję się jakbym miała drewnianą twarz :D czyli nie mam czucia we wszystkich miejscach. Buzię mam jak pyza :P (na dodatek nadchodzą TE dni :D i to też jest powód zatrzymania wody w organizmie).
Zdjęcie jest ciut prześwietlone, rozjaśniłam włosy i mam teraz takie bardziej brązowe niż prawie czarne.

Dzisiejszy post chciałabym jednak poświęcić komuś innemu, a raczej czemuś innemu.


JOKO Silikonowa baza pod makijaż - Świetna rzecz i działa co najważniejsze :)
Można ją oczywiście kupić u nas za jedyne 23,89zł. - ale dosyć spora pojemność bo 15ml. Bardzo wydajny kosmetyk. Dostępna TUTAJ.

 Naprawdę polecam z czystym sumieniem. Bezbarwna, idealnie maskuje suche skórki, wygładza twarz, zmniejsza wizualnie zmarszczki. 

Oto dowody :)
 


 Czoło przed bazą i po zastosowaniu, jak widać takie najpoważniejsze zmarszczki mimiczne (wiem, wiem  muszę sobie botoks zapodać w te miejsca bo nic innego już nie pomoże) zmniejszyły się istotnie.






Bardzo ładnie sobie radzi ze zbyt otwartymi porami i łuszczącym się naskórkiem. Nawilża skutecznie, skóra jest bardzo śliska i gładka w dotyku. Po 6 godzinach skóra nadal jest matowa mimo tego, że użyłam tylko tej bazy i podkładu (Clinique - balans). 

Naprawdę jest fajna :)
Jeszcze raz to samo zdjęcie tylko przyciemnione dosyć solidnie :)
Jak widać jeszcze mam czoło trochę brudne (farba z wczorajszego dnia jeszcze nie chciała ustąpić).


No i jak? Podoba się Wam ta krótka prezentacja?  Mam nadzieję, że zachęciłam Was do wypróbowania tego kosmetyku.

38 komentarzy:

  1. Fajny produkt, ja używam bazy silikonowej z Bielendy -kaszmirowy fluid i jestem bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja druga baza na silikonach (mam jeszcze te tubeczki z boxa - nie pamiętam nazwy) ale pierwsza całkowicie przezroczysta - i jestem zachwycona :)

      Usuń
  2. Nie wiem co sobie poprawiałaś, ale bardzo ładna z Ciebie kobietka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dół twarzy :D i eliminowałam bruzdy nosowo-wargowe
      Dzięki za komplement.
      To nie były poprawki tylko próba przywrócenia stanu sprzed 10 lat :P

      Usuń
  3. ja mialam kiedys podobna baze ale z Gosha ale na dzien dzisiejszy jakos nie korzystam z takich kosmetykow....
    wygladasz duzoooooo lepiej niz na tanrych zdjeciach :-P mi sie podoba
    dochodz do siebie jak najszybciej
    Pozdrawiam;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak czuję się zachęcona :). Ciekawy produkt, fajnie że radzi sobie z rozszerzonymi porami.
    A na zdjęciu ja żadnych popuchnięć nie widzę, idealna twarz :).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i wlasnie idealna twarz i piekna kobieta :-)

      Usuń
    2. Widać - mam straszny obrzęk, zobacz jak mi się okulary wgniatają w skronie. Wieczorem mam tam dwa solidne rowki :D

      Usuń
  5. Fajna baza, ładnie wygładza twarz. :)
    I według mnie bardzo ładnie wyglądasz, mam nadzieję, że wszystko szybciutko się zagoi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę to fajny kosmetyk. Polecam zwłaszcza dziewczynom których cera nie należy do idealnych :)

      Usuń
  6. Fajna ta baza, pięknie wygładziła skórę. Według mnie wyglądasz bardzo ładnie, mam nadzieję że wszystko do końca ładnie się zagoi. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. twarz po tej bazie jest na prawdę fajne wygładzona, śmiało trzeba to przyznać :)
    + śliczna kobitka z Cb ! :))) :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kiedyś jedną bazę i użyłam aż kilka razy ;) Raczej nie dla mnie takie kosmetyki choć nie mówię że nie wypróbuję ;)
    Już prawie nie widać u Ciebie że miałaś operację :D Wyglądasz bardzo dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać widać, we włosach mam pełno strupków, opuchnięta jestem i na dodatek mam zdrętwiałą twarz.

      Usuń
  9. O kurcze, jaka dziewczynka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super :) bardzo podobają mi się efekty po użyciu tej bazy :)
    Sama kupiłam kiedyś bazę tyle ze z Paese, miała być rozświetlająca, nie przyglądnęłam jej się porządnie na stoisku, a w domu okazało się że jej rozświetlenie polega wyłącznie na chamskim brokacie. Od tego czasu jestem trochę zrażona tymi produktami. Chyba czas zmienić swoje podejście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam podobne kosmetyki - bazy rozświetlające zawsze mają w sobie jakieś drobinki perłowe albo brokatowe, tez tego nie znoszę. Ta baza jest całkiem neutralna, bezbarwna.

      Usuń
  11. Świetnie zaprezentowałaś efekt na skórze ;) Ja po bazy sięgam rzadko, ale w razie potrzeby na pewno będę o niej pamiętać ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale masz piękną tą buźkę i kolor na włosach. :) Nie miałam jeszcze żadnej bazy, może wypróbuję przy okazji. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Baz pod makijaż używam od dawna, ale silikonowe dopiero od dwóch miesięcy.
      Polecam Ci z czystym sumieniem, naprawdę widać efekty.

      Usuń
  13. Efekty wyglądają obiecująco - być może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyglądasz prześlicznie Beatko:) A baza wyglądana obiecującą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miło widzieć Cię w lepszej formie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uważam, że zdecydowanie przesadzasz ze zmarszczkami;p Wyglądasz jak hot trzydziestka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No teraz jest trochę lepiej - nieco mnie podciągnęli :P

      Usuń
  17. Mam bazę z Ingrid, ale korzystam z niej sporadycznie..
    Dobrze, że wszystko powoli wraca do normy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bazy pod makijaż używam tylko na wyjątkowe okazje ;) Tej akurat nie miałam.

    OdpowiedzUsuń