poniedziałek, 24 marca 2014

Manicure NUDE - Paris GR, YVES ROCHER, L'OREAL

Zdjęłam żel :D
Chcąc przetestować odżywkę z L'OREAL-a musiałam zrobić tą straszną rzecz :P


Teraz pozostaje mi jedynie paradować w golaskach (bez żelu) przez miesiąc. Nie wiem jak to wytrzymam.


Tak prezentuje się odżywka o której wspominałam powyżej. Dostałam ją w którymś z BOX-ów.
Malutka - bo jest jej zaledwie 5ml, w ciągu 7 dni ma zmniejszyć łamliwość paznokci i ich rozdwajanie.


Skład: Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Acetyl Tributyl Citrate, Adipic Acid/Neopentyl Glycol/ Trimellitic Anhydride Copolymer, Octocrylrnr, Silica [Nano]/ Silica, N-Butyl Alcohol, Trimethylpentanedyl Dibemzoate, Styrene/Acrylates Copolymer, Hexanal, Phosphoric Acid, Argania Spinosa Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Tocopheryl Acetate, Polyvinyl Butyral, Dimethyl Sulfone, Acetyl Methonin. [+- May Contain Cl77891/ Titanum Dioxide, Cl60725/Violet2].

Zawiera olejek arganowy :) 

Co do stosowania, nałożyłam ją w sobotę pierwszy raz. Dałam dwie warstwy - niestety ale wcale nie wysycha szybko. Nie kryje - jest raczej taka półprzezroczysta mleczna.  Na wierzch położyłam dwie warstwy lakieru Paris Golden Rose nr 111. Po kilku godzinach poszłam lulu a rano obudziłam się z idealnie matowymi paznokciami w drobną kratkę :P
Pościel się odbiła :D 

Sprawdzę ile jest warta ta odżywka - jak mój paznokieć na serdecznym palcu nie pęknie (pęka mi wzdłuż płytki, zaczyna od wolnego brzegu i  dochodzi aż do mięska - co jest niezbyt miłe) wtedy uznam ją za mistrzostwo świata.  


Lakier PARIS - kolor 111 to taka pastelowa brzoskwinia :)
Kryje ładnie ale trzeba dać dwie warstwy.  Kosztuje u nas zaledwie 4,99 zł, ma dużą pojemność bo jest to 11ml. Dokładne zdjęcie można zobaczyć TUTAJ :)



Oprócz tego lakieru niestety musiałam całość czymś pokryć bo mi się wszystko odgniotło przez noc, więc położyłam sobie wczoraj jeszcze jedną warstwę, był to lakier "Śnieżna biel" z YR. Uwaga! 3ml za jedyne 9,90 zeta :D 


Widzicie jakie to maleństwo?  Kolor mleczny z mikrodrobinkami, błyszczą się dosyć delikatnie. 


Przyjemny ten lakier ale zdecydowanie za drogi jak na taką mikro pojemność. Do usunięcia skórek użyłam removera Top Choice 15 sekund - niestety kiedyś chwilowo skończyły się nam moje ulubione Removery TC 5 sekundowe i jakiś czas temu sięgnęłam po 15-tkę. Mile mnie zaskoczył - wprawdzie ma troszkę inną formułę ale też całkiem przyjemnie poprawia stan skórek od razu po pierwszym użyciu. Na zdjęciach paznokcie bez nałożonej oliwki - chciałam pokazać efekt po samym removerze. Jak widać - całkiem nieźle sobie poradził.
Mamy dosyć spory wybór tych preparatów - kto ciekawy polecam zajrzeć TUTAJ. 


Tak się prezentuje mój nowy Manicure, zrobiony w sobotę, poprawiony w niedzielę i sfotografowany w poniedziałek :)
Ciekawe czy do środy dotrwa w całości. Zobaczymy :D
Dodam, że niestety ale rozpoczął się sezon ogródkowy i jest to sporym utrudnieniem dla przetrwania mojego Manicure :D bez żadnych strat. 

Kto miał któryś z tych kosmetyków? Jak się spisały?
 

26 komentarzy:

  1. bardzo mi się podoba ten kolor;) szkoda,że w swojej kolekcji nie mam takich.A co do odżywek to używam teraz tylko z deni carte

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem czy ta odżywka L`oreala się sprawdzi ;) Zapowiadane efekty wydają się świetne, ale zobaczymy jak będzie w praktyce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No też jestem ciekawa :)
      Jak mi ten felerny paznokieć nie pęknie - wtedy padnę na twarz :D

      Usuń
  3. Ja stosuję odżywke z Eveline i mi odpowiada :)
    Kolor Paris G... bardzo ładny!
    Zapraszam do mnie na konkurs!. Do wgrania kosmetyki, bransoletki i nie tylko :)
    http://mypaintedmugs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem jak się sprawdzi ta odżywka, moim hitem wśród odżywek jest Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękny kolor na paznokciach, typowy nudziak :D
    a skórki i same paznokcie są na prawdę zadbane ;) !

    OdpowiedzUsuń
  6. piekne tyle moge napisac :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ masz śliczne paznokcie - tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać - żel nie niszczy paznokci :D
      Spokojnie rosły sobie pod żelem.

      Usuń
  8. Efekt końcowy wyszedł perfekcyjnie, lubię takie nudziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny lakier ! A pazurkom życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię taki kolory, a nawet bardziej mleczne. Niestety tak mam zafarbowaną płytkę, że mam szlaban na jasne lakiery. Masz śliczne paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten Paris bardzo dobrze kryje, przypuszczam że najbardziej zafarbowana płytka by mu się nie oparła :)

      Usuń
  11. Czekam na opinie na temat tej odżywki, bo nigdy wcześniej jej nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie spisuje się genialnie - od soboty nie pojawiły się żadne odpryski na lakierze ;)
      Jutro zmywam go i kładę coś nowego, ale na spód oczywiście dam tą odżywkę.

      Usuń
  12. Ten lakier Paris jest przepiękny i cena bardzo kusząca :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dość kiepsko z tym pękaniem,ale oby było dobrze :) ciekawa jestem jak się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy środę - pazury bez większych strat ale dwa straciły narożniki :D

      Usuń
  14. Zakochałam się w tym lakierze, cudowny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  15. tak patrzę na ten super lakier i chyba sobie przypomniałam, że też go mam.
    W takim razie, lecę malować paznokcie...

    OdpowiedzUsuń
  16. Beata a jakim żelem robisz paznokcie ? No i jak go potem ściągasz ? Piłujesz ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz nie mam żelu.
      zawsze stosuję wyłacznie nasze żele (i-nails) - z mojego sklepu.
      Ostatnio przez kilka miesięcy nosiłam żel mleczny róż do Frencha. (Usuwam go poprzez spiłowanie).
      Wczesniej z reguły Easy-Off Builder Clear albo hybrydy.

      Usuń