poniedziałek, 10 marca 2014

YVES ROCHER Krem Przeciwzmarszczkowy 50+ intensywnie regenerujący na bazie 30 olejków roślinnych

Kupiłam sobie taki kremik, koszt wg ceny katalogowej 159,- zł, na szczęście mnie kosztował nieco mniej czyli 99,- zł.


Jestem 40+ a teoretycznie krem przeznaczony jest dla kobiet 50+ ale ja wolę zapobiegawczo stosować silniejsze kosmetyki :D . Krem wcale nie jest jakoś specjalnie drogi bo stówka za taką pojemność (75ml) to nie jest duża kwota, trochę się tym martwię - gdyby było go 15ml wtedy można by przypuszczać, że to naprawdę dobry kosmetyk (kierując się dewizą "drogie to dobre"). 


Co mówi producent?
Kosmetyk idealny dla osób o suchej, wymagającej, dojrzałej skórze ze zmarszczkami. Bardzo bogaty i gęsty krem, wzbogacony koktajlem 30 drogocennych olejków odtwarza naturalne zasoby skóry, uszczuplone z upływem czasu, dostarczając jej różnorodnych składników odżywczych, których potrzebuje. Skóra jest zregenerowana, odzyskuje elastyczność, a zmarszczki ulegają spłyceniu. Krem bardzo dobrze się wchłania. Krem może być stosowany jako intensywna kuracja1-2 miesięczna lub, jeśli skóra tego potrzebuje codziennie przez cały rok.

Składniki
30 drogocennych olejków roślinnych
· 10 olejków bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe pomocnych w regeneracji skóry: ze słonecznika, kukurydzy, krokosza, lnianki, róży muscat, winogron, brzoskwini, orzecha włoskiego, moreli, wiesiołka
· 10 olejków bogatych w witaminę A i E oraz składniki niezbędne do ochrony skóry przed starzeniem: palmowy, rzepakowy, kokosowy, pistacjowy, z orzecha laskowego, awokado, bawełny, orzecha nerkowca, ryżu, pszenicy
· 10 olejków bogatych w skwalen, woski i sterole nadające skórze miękkość: z makadamii, oliwek, arganowy, z owoców Gevuina avellanami, z rośliny limnanthes, z jojoby, rycynowy, z andiroby, kamelii, mango
A teraz moja opinia: Konsystencję ma rzeczywiście świetną, jest naprawdę dosyć gęsty (a to lubię, nie znoszę nakładać na siebie wody) a przez to jest bardzo wydajny. Pachnie trochę ciotkowato, w zasadzie mogliby sobie podarować ten zapaszek. Przeznaczony jest zarówno na noc jak i na dzień - ale stosowanie go przed zrobieniem makijażu to chyba niezbyt dobry pomysł bo jest bardzo tłusty (świecę się niesamowicie) i bardzo wolno się wchłania.Nałożyłam go godzinę temu a na skórze nadal jest tłusta warstewka.
Nie mam pojęcia jak będzie działał bo zastosowałam go dopiero dwa razy, po miesiącu dopiszę tu czy zauważyłam jakieś efekty. 

Ogólnie w mojej ocenie to typowy krem na noc dla osób o naprawdę suchej skórze. 
Nawet nie pytam czy któraś z Was go miała :D
Ale może babcia albo mamusia Szanownych Pań stosowała to cudo?  



I jeszcze życzenia dla Wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet - czekałam na krokusy i właśnie rozkwitły w moim ogrodzie :) stąd dwudniowe spóźnienie :P

22 komentarze:

  1. no ja dzis kończe +30 więc jak na razie na + 50 krem na zmarszczki się nie skusze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz poszukać tych 40+ :P

      Usuń
    2. no tak ....:D koniecznie
      ps.krokusy sliczne widac już wiosnę:)

      Usuń
  2. Nie przepadam za kremami, które wolno się wchłaniają.. ale kto wie, jak mi się preferencje zmienią za jakiś czas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz jeszcze poczekać z 30 lat :D
      Przypominam - to krem 50+

      Usuń
  3. Kremy, które nie są dostosowane do potrzeb (wieku) skóry, tylko niepotrzebnie ją rozleniwiają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj pozwolę się z Tobą nie zgodzić :)
      Nie ma czegoś takiego jak rozleniwienie skóry.
      Mięśnie owszem - flaczeją gdy się nie ćwiczy, ale skóra tak nie funkcjonuje :P

      Akurat w pielęgnacji ciała i skóry w moim wieku chyba nie da się przedobrzyć.
      Co innego w przypadku skóry małego dziecka czy młodej osoby.

      Usuń
  4. Krem nie dla mnie, ale ogólnie lubię produkty YR :) Szczególnie żele pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię kosmetyki YR:) cieszą się coraz większą popularnością:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię sobie od czasu do czasu położyć na buzie taka bombę witaminowa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze u mnie nie nadszedł czas na takie kremiki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stąd moje pytanie: może mamusia albo babcia :D stosowały

      Usuń
  8. Moja mama od kiedy kupiłam jej krem z YR karze sobie kupować teraz kremy zawsze tej firmy, ten chyba też miała, zawsze jest bardzo zadowolona :)
    Sama mam krem nagietkowy od YR co prawda ze znacznie niższej półki cenowej, ale to chyba narazie mój ulubiony krem jaki stosowałam do tej pory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak byłam młoda wcale się nie kremowałam :D

      Usuń
  9. Bardzo lubię kosmetyki z Yves Rocher i w miarę możliwości kupuje u nich co nie co :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część mi się podoba ale niektóre to straszne buble.

      Usuń
  10. wiekszosc kremow 50+ ma konsystencje tłusta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz mam krem dla osób w tym wieku i nie mam porównania :)

      Usuń
  11. Dosyć ciekawy opis, ale jak się spisze? A to Ty nam opowiesz ;)
    Mam ten krem, otrzymałam go jako gratis do zakupów w YR i choć jestem 30+, to nie wiem, czy go nie zużyję, bo składniki ma świetne, a ja na wiekowe polecenia producentów nigdy nie zwracam uwagi, każda cera w pewnych ( trudnych ) momentach potrzebuje porządnej dawki cennych składników i bardzo skutecznego działania ;)
    Może go zostawię na zimę, jak mówisz że jest tłusty, na lato nie będzie zbyt dobry dla mojej mieszanej cery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo tłusty - naprawdę kawał słoniny :D
      Zawiera 30 olejków roślinnych. Uważam, że jest dobry i na lato i na zimę. Na szczęście nie ma w sobie kwasów, więc w słoneczne dni też się sprawdzi i nie spowoduje plam. Mam zamiar go zużyć do końca, pewnie zdążę przed latem ale akurat tym się nie martwię (mam tyle kremów, że starczy na najbliższe 5 lat).

      Usuń
  12. Kremy przeciwzmarszczkowe to prawdziwa zmora. Jest ich mnóstwo, rzadko który działa :( Ja akurat nie lubię tłustych kremów i wolę jak kosmetyk szybko się wchlania, dlatego zostanę przy swoim. Znasz może dermika gold 24k? Bardzo polecam.

    OdpowiedzUsuń