sobota, 3 maja 2014

Farbujemy odżywiamy naprawiamy - czyli MARION farba i skarby Syberyjskie :D

Hej hej

Włosy zdemontowane (raz na miesiąc trzeba je zdjąć, odpicować i ponownie siup na głowę), umyte, zafarbione :) ale jeszcze luzem leżą na stole - jutro montaż :D

Teraz uwaga! Bardzo ważne:
To są martwe włosy - pewnie ze 2-3 lata już nie rosną :)
Kupiłam je w wersji blond - były rozjaśnione z ciemnych (włosy indyjskie).
Zafarbione kilka razy.
Noszone 2 razy po około 6 tygodni.
Podżyły naprawdę dużo :P
I jak widać: wyglądają REWELACYJNIE :)


 Co było robione?

Farba :) Marion kolor 623 - rzekomo ma to być czekoladowy brąz ale moim zdaniem to raczej brązowa czerń :D.  
Farba MARION Natura STYL 623 czekoladowy brąz oczywiście do kupienia w naszym sklepie www.dobrarada.com.pl za jedyne 5,30 zeta :)

Moje wrażenia: 
* kryje doskonale, nawet siwe włosy
* wydajna, dużo tej farby - starczy spokojnie na włosy o średniej długości, do włosów długich i gęstych potrzebne są dwa opakowania
* nie śmierdzi :) 
* tania
* spora gama kolorystyczna (wszystkie kolory dostępne u nas w sklepie na bieżąco)
* jak dla mnie kolor na opakowaniu jednak nie jest identyczny z tym co mi wyszło :P
Ocena 7/10



Kolor jest bardzo ciemny, włosy na głowie wyszły tak ciemne, że się wystraszyłam :P
Nie wiem jak trwała będzie ta farba, ale jak trochę "spuści z tonu" wcale się nie obrażę.


 Tu i ówdzie widać niedofarbione pasemka (widocznie nie wszędzie nałożyłam dokładnie :)
Włosy zostały zalaminowane :) super kosmetykiem Marion czyli Diamentowym zabiegiem do laminowania włosów.  
Dostępny u nas w sklepie za 2,79 zł. 


Dwie saszetki złączone razem + czepek. Pojemność każdej części 10ml. Do długich i gęstych włosów zalecam kupno dwóch opakowań - czyli 4 saszetki po 10ml. Naprawdę jedno opakowanie Wam nie starczy. Włosy piją ten balsam jak piasek wodę :D
Ten zabieg jest genialny :)

Ocena 9/10 - byłoby 10/10 gdyby był po prostu w butelce - saszetki są niewygodne w użyciu. 

Włosy pięknie się błyszczą, są gładkie i miłe w dotyku.



 Co jeszcze było robione ?


Włosy umyłam szamponem do włosów wypadających i łamliwych - receptura Babuszki Agafii. 
Hm... Szampon naprawdę fajny, zapach szamponowaty :D czyli nijaki. Kolor piwny, konsystencja rzadka. Całkiem przyjemny szamponik :) czy będzie działał? Ciężko stwierdzić po pierwszym użyciu. Ocena 6/10. 


 Na moje włosy (te na głowie) nałożyłam 20-minutową maskę kompres do włosów :) 
Trzymałam pół godziny i jakoś mnie nie zachwyciła.


Dziwnie pachnie, jakby była zjełczała i zepsuta, kolor też dziwny (taki jakiś zgnity), zwróćcie uwagę: w niektórych miejscach jest zielonkawa a w innych sinoróżowa. Nie wiem czy tak ma być? Coś mi się nie podoba. Nie wiem czy jej nie zareklamuję :D
Efektów też nie widzę :P
Póki co ocena 1/10 (jeden punkt za to, że po prostu jest).


Reasumując:
I miejsce - zabieg laminowania
II miejsce - farba Marion Natura STYL
III miejsce - szampon

Balsam - dyskwalifikacja :D
Będę informować na bieżąco jak przebiega reklamacja.

Kto miał powyższych bohaterów?
Jakie wrażenia?

31 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie ten zabieg laminowania

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam zabieg laminowania, ale wersję niebieską- niebawem skrobnę o niej parę słów ;) Byłam też zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zaczynam się do Marion przekonywać. Na początku nieśmiało, zakupiłam kurację z olejkiem, teraz gdzie tylko dorwę w jakiejśc promocji dokupuję maski, olejki i właśnie inne laminowania. Ale kurczę, ja wzięłam tylko jedno opakowanie. Włosy mam prawie do pasa, ale są cienkie i jest ich mało, mam nadzieję, że starczy :) A o niedofarbione pasemka się nie martw - włosy wyglądają wg mnie bardziej naturalnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz długie to raczej Ci nie starczy :)
      Lepiej kupić dwa opakowania i konkretnie nawalić tej odżywki.

      Usuń
  4. Miałam z Marion zabieg laminowania ale niebieską wersję i całkiem fajnie się spisała.

    OdpowiedzUsuń
  5. zabieg laminowania mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nasze naturalne włosy również są martwe, dlatego obcinanie nie boli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretycznie :D
      Jednak te na głowie mają stały kontakt z naturalnym sebum a te doczepiane już niekoniecznie :P
      Różnicę w ich stanie widać gołym okiem :)

      Usuń
  7. muszę kupić sobie tą kurację laminowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie ten zabieg laminowania się nie bardzo sprawdził, natomiast wersja niebieska - fantastyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przetestować :)
      Też mamy ją w sklepie.

      Usuń
  9. chyba kupię sobie ten zabieg laminowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Farbowałam kilka razy farbą z Marion (czarna) i jak dla mnie farba jest średnia i to bardzo, ponieważ kolor szybko blaknie, wypłukuje się w ekspresowym tempie... Plusem jest bardzo niska cena;)
    Zabieg laminowania dopiero zamierzam kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to może ta moja też się szybko wypłucze :P
      Akurat ja nie będę narzekać, jak troszkę się rozjaśni...

      Usuń
  11. dużo słyszałam już o tej kuracji laminowania i jestem bardzo ciekawa :) ja nie farbuje jeszcze włosów, ale coraz więcej siwych się pojawia więc będzie trzeba pomyśleć o tym :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to u mnie już od frontu połowa siwych :D
      Skronie - pewnie 2/3 :P

      Usuń
  12. Jedynie słyszałam o tych produktach od Marion, że dość fajnie się spisują :) Akurat miałam tą farbę brąz niestety ledwie wystarczyła na moje włosy i gdzie nie gdzie mi brakło i taki efekt końcowy nie do końca zachwycający. Produkt dostałam w ramach współpracy ale jak bym miała kupować to na pewno 2 opakowaniu jak już :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na długie włosy potrzebne są dwa opakowania, zresztą większość farb jest obliczona na średniej długości włosy.

      Usuń
  13. myślałam, że przy włosach , które nie żyją (peruka) maska nic nie pomoże bo łuski się nie domkną. bardzo ciekawy post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak włosy są w miarę dobre jakościowo i odpowiednio pielęgnowane, można uzyskać dosyć dobre efekty :) no i zdecydowanie łatwiej te włoski pielęgnować - można je wsadzić do siateczki foliowej i zostawić na pół godziny w umywalce :D albo włożyć do miseczki z kąpielą octową (żeby się łuski zamknęły skutecznie).

      Usuń
  14. Zabieg laminowania by się przydał mojej czuprynie. Włosy są okropnie matowe.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie, że ten zabieg laminowania się u Ciebie sprawdził :) Ja miałam klasyczną wersję tego zabiegu i niestety z moimi włosami sobie nie poradził :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy wolą klasyczny a inni diamentowy :)
      Tego zwykłego jeszcze nie próbowałam, ale wkrótce to naprawię :D

      Usuń
  16. Nie miałam do czynienia z Twoimi bohaterami :D

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie laminowanie ma skutek odwrotny włosy jak u lwa,spalone i przesuszone :(((
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę???
      Normalnie mnie zaskoczyłaś. Według mnie to super kosmetyk - bardzo mi przypadł do gustu :)

      Usuń
    2. ja laminowałam w domu i też włosy były bardziej miękkie, zamiast gładkie :)

      Usuń
  18. no włoski wyglądają świetnie...miałam szampon i maskę z efektem laminowania...efekty tez byly widoczne

    OdpowiedzUsuń
  19. ładnie Ci wyszedl ;) i nawet te niedociągnięcia są ok ;) jakbyś pasemka miała. ja sie boje tańszych farb :( że wyjdą mi zielone albo fioletowe. farbuję sobie na jasno

    OdpowiedzUsuń
  20. Przetestowałam zabieg laminowania od Marion - zakochałam się w swoich miękkich i pięknie pachnących włosach! :)

    OdpowiedzUsuń